Szukaj na tym blogu

sobota, 2 września 2017

Kosogłos

Cześć, tu Merciax!

Film tygodnia:

Filmem tygodnia zostaje " High School Musical". Chyba każdy zna ten film - musical. Opowiada historię dwóch nastolatków, których drogi się zeszły poprzez śpiew. Jest to cudowna historia miłości, ale też opowiada o prawdziwym życiu w szkole. Może nie w liceum, ale w niższych klasach. Gabriela i Troy spotykają się na powitaniu Nowego Roku. Ani on ani ona nie mają ochoty na karaoke. Jednak pasja (i wymuszenie) poniekąd dodała im otuchy. Na całe szczęście ich drogi zejdą się nie raz nie dwa razy, a przez całe liceum. Jako młodsza osoba oglądałam go i jakoś tak pomyślałam ,że powinna go obejrzeć ponownie.

Książka tygodnia:

Książką tygodnia są "Zwiadowcy". Opowiada ona historię Willa z sierocińca, który nie zna swojego nazwiska. Był pod opieką barona. W wieku 15 lat musiał wybrać sobie "zawód" jaki będzie robić przez resztę życia ( Porąbane trochę no nie?). Jednak był niski i chuderlawy. Chciał zostać rycerzem, ale przez jego postawę nie było mowy o tym. Sir Rodney się nie zgodził. Reszta mistrzów, którzy już powybierali innych, czyli przyjaciół Willa, Jenny, Georga, Horace'a i Alyss. Jednak mistrz zwiadowców położył kartkę, która zainteresowała młodzieńca. Chciał się dowiedzieć co zaważy na jego losie. I kim zostanie. Bardzo nie chciał zostać rolnikiem, gdyż jego tata zginął na wojnie. Nie do końca to wyszło, ale będzie walczył jako zwiadowca. Przeczytałam jak na razie pierwszą część i jestem zadowolona. Jeśli ktoś lubi czytać o średniowieczu i tak dalej to  serdecznie polecam. A szczególnie jeśli głównym bohaterem jest ktoś taki jak Will.

Ulubieniec tygodnia:

Ulubieńcem tygodnia jest Kosogłos. I osoba kosogłosa, czyli kogoś kto daje nadzieję i sama broszka jest cudna. Kiedyś chciałabym mieć tatuaż, który właśnie oznacza nadzieję. Pomyślałam, że niektórym osobom lubiącym symbolikę podsunę jakiś pomysł. Tak samo jak liść kojarzy mi się bardzo z lekkością, czyli jeśli ktoś myśli lekko i tak żyje mógłby sobie zażyczyć liść. Najlepiej dęby, gdyż dąb zarazem kojarzy mi się z wytrzymałością. Czyli wytrzymałość w lekkości życia. Pamiętajcie jednak, że lekkość to nie lekkomyślność!

Jedzenie tygodnia:

Jedzeniem tygodnia jest jabłecznik. Koniec kropka. Jabłecznik to jedno z moich ulubionych ciast. Tak jak mówiłam. Jeśli będzie dużo wyświetleń postów i więcej G+ to wstawi przepisy rzeczy, które są, np. jedzeniem tygodnia.

 

Piosenka tygodnia:

Piosenką tygodnia jak dla mnie jest "Everyday" z HSM. Piosenka jest cudowna i występuje pod koniec części. ( tylko żebym ja pamiętała której) ... Mówi o miłości i zachowaniu wiary. Oraz o tym żebyśmy żyli dniem dzisiejszym. Ale jak wiadomo każdy ma inną interpretację.

 

Aktor tygodnia:

Aktorem tygodnia przez film tygodnia stał się Zac Efron. Tak, jest przystojny, ale w HSM strzelał takie miny, że mam nadzieję iż się od tego odzwyczaił. Ponoć zbierają ekipę do HSM4. Ciekawe jak zagrają 10 lat później...

Piosenkarz tygodnia:

Colbie Caillat została piosenkarzem tygodnia. Jest to uzdolniona dziewczyna znanych utworów takich jak "Try", czy "When the darkness comes". Nie znacie? To migiem włączać YouTube! Musicie je poznać. Są miłe w słuchaniu i oglądaniu. Dziewczyna ma talent.

Postać tygodnia:

Postacią tygodnia został Will. Tak, ten ze zwiadowców. Ten bez nazwiska. Chcę tylko wspomnieć, że jest bardzo ważny, dobry i nie zasłużył na to co go spotkał. Choć nie chodzi mi o bycie zwiadowcą tylko o jego przeszłość to i tak musicie o wszystkim doczytać sami.

Cytat tygodnia:

"Dance is the hidden language of the soul of the body."









Dzięki za przeczytanie! Do zobaczenia za tydzień w sobotę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz